Autor |
Wiadomość |
Przywrócony_id:(6)
level 4
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
Pomost |
|
Stary, drewniany pomost, ale potrafi urzec. Znakomity do oglądania wschodów i zachodów słońca, w samotności lub z ukochaną osobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:42, 04 Sie 2006 |
|
|
|
|
Litonna
Twoja przygoda właśnie się rozpoczęła….
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Mlekina
|
|
|
|
Litonna, wieczorem, postanowiła wybrać się na zachód słońca. Przyszła, więc na pomost i oglądała, myśląc - piękna jest przyroda, piękne jest słońce, gwiazdy, księżyc, piękne jest wszystko co nas otarza.. To czemu ludzie są tak, brutalni i niszczą drzewa itp.??!! Straszne!! Ale nie bój się moje słoneczko Ciebie mi nie odbiorą! - Po chwili dodała - Jesteś moim przyjacielem, tak jak cała przyroda, to czemu uciekasz?? Chowasz się?? Boisz się mnie?? Nie! Ty mnie też kochasz, jutro znów przyjdziesz! - zamyśliła się i ostatecznie odchodzą pomyślała - Jestem głupia! Słońce. ani nie czyta w myślach, ani nie żyje! - Odeszła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:19, 08 Sie 2006 |
|
|
Maksous
level 2
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6
|
|
|
|
Blobb.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maksous dnia Wto 6:24, 29 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 10:40, 09 Sie 2006 |
|
|
Litonna
Twoja przygoda właśnie się rozpoczęła….
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Mlekina
|
|
|
|
Przed obiadem, postanowiła jeszcze pójść na pomost. Stała tam i oglądała ryby w wodzie, zastanawiała się - Tyle czasu wolnego! Tak długo nie miałam takiej okazji, a gdy ją mam, nie mam co z nią zrobić.. - tak rozmyślała, aż mineła godzina 15. Zobaczyłą na zegarek, mówi - rany, jak ten czas szybko mija- pogiebła do samochodu i odjechała..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:38, 09 Sie 2006 |
|
|
Przywrócony_id:(6)
level 4
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
|
|
Eskilia wylądowała na drewnianych deskach. Oczywiście wcześniej upewniła się,że w pobliżu nie ma żadnych ludzi, ani innych istot. Na pierwszy rzut oka wyglądała normalnie. Dopiero po chwili zauważało się dziwne znaki i ślady po ukłuciach zdobiące jej prawą ręke, która zgięta w łokciu opierała się na czarnej, aksamitnej huście zawiązanej na szyi dziewczyny. Na brodzie miała kilka zadrapań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 11:42, 10 Sie 2006 |
|
|
Przywrócony_id:(6)
level 4
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
|
|
echss..-westchnęła, po czym wzbiła się w powietrze. Odleciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:17, 10 Sie 2006 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|