| Autor |
Wiadomość |
| Alucard |
 Wysłany: Sob 20:30, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Przybrałem postać nietoperzy i odleciałem …XD |
|
 |
| Przywrócony_id:(6) |
| Wysłany: Sob 20:18, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Ciesze się-posłała mu szeroki uśmiech-Wybacz, na mnie już czas.-mruknęła smuto-Żegnaj Alucardzie..-rozwinęła skrzydła. Ich rozpiętość sięgała kilku metrów. Wzbiła się w powietrze i odleciała. |
|
|
| Alucard |
| Wysłany: Sob 20:13, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
-yy… spoko nic się nie stało….
Ma fajnie może z kimś porozmawiać a ja nikogo nie mam…. Od dawna… pomyślałem…. |
|
|
| Przywrócony_id:(6) |
| Wysłany: Sob 20:08, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Rozmawiałam z rodzicami-zaczęła nieśmiało-o tamtym uczuciu...-jej policzki robiły się coraz bardziej czerwone- i powiedzieli mi, co to było.-Pierwszy raz spojrzała mu w oczy-Wybacz, nie powinnam Ci wtedy tego wszystkiego mówić. Musiałeś czuć się zakłopotany... |
|
|
| Alucard |
| Wysłany: Sob 20:03, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Usiadłem koło dziewczyny…
-co słychać?
Zapytałem patrząc w dół… |
|
|
| Przywrócony_id:(6) |
| Wysłany: Sob 19:57, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Milcząco kiwnęła głową. Widok z klifu był przepiękny. Fale słonej wody rozbijały się o skalisty brzeg, wzbijając w powietrze malutkie krople. |
|
|
| Alucard |
| Wysłany: Sob 19:55, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Pod postacią chmary ślepych nietoperzy podleciałem do Eskili gdy byłem kila metrów nad gruntem przybrałem normalną postać, wylądowałem 4 metry od dziewczyny…
-witaj ponownie… mogę się dosiąść?
Zapytałem skromnie… |
|
|
| Przywrócony_id:(6) |
| Wysłany: Sob 19:26, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Wylądowała na krawędzi klifu, która dla zwykłych ludzi była trudno dostępna. Złożyła skrzydła i usiadła na brzegu, zwieszając nogi w przepaść. Wiatr bawił się czarnymi piórami oraz włosami dziewczyny. |
|
|
| Alucard |
| Wysłany: Czw 10:30, 27 Lip 2006 Temat postu: Klif |
|
Z krawędzi klifu rozciąga się piękny widok na morze i plażę…. Powietrze jest czyste… fale uderzające o zbocze klifu twarzą wspaniałe dźwięki… na krawędzi klifu prowadzi nie równa ścieżka porośnięta zieloną trawą….
 |
|
|
