Eleather |
Wysłany: Nie 2:58, 20 Sie 2006 Temat postu: Eleather |
|
Imię: Eleather
Nazwisko: Sepulcius
Rasa: Drow
Wiek: 125 lat
Wzrost: 172 cm
Waga: ok. 60 kg
Stan: Wolny
Broń: Długi miecz i sztylet
Umiejętności: Lewitacja, infrawizja i inne typowe dla Drowa zdolności
Historia:
Eleather Sepulcius jest Drow’em pochodzącym z rodu Vergos, który zamieszkuje stare miasto Nodermanth. Ojczyzną Eleather’a jest Pomrok. Jego matką była szanowana w okolicy kapłanka Urtha Baetros, a ojcem Rotrash Sepulcius przywódca armii Nodermanth. Eleather nie posiada rodzeństwa. W dzieciństwie nie doznał wielu upokorzeń, ponieważ był jedynym synem Sepulcius’ów. Wiele drow’ów z jego miasta znało dzięki „sławie” jego rodziców, ale nie pałało do niego sympatią. Nie chodził skruszony, nie opuszczał głowy na dół. Stare drow’y nie mogły tego tolerować, lecz bały się wpływowego ojca Eleather’a.
Drow dostąpił zaszczytu nauki jako młodzieniec. Jego ród znany był z tego, że jego członkowie albo byli bardzo konserwatywni, albo całkowicie buntowali się obecnym prawom. Eleather nie był ani jednym, ani drugim typem jego członka. Miał swój świat, w którym królowała nienawiść do władzy, ale był oddany swojemu rodowi o oddałby za niego życie w walce. A w walce jego talent przewyższał ojcowskie talenty. Drow przystąpił do armii ojca, chciał być osadzony na miejsce najmniej uprawnionego wojownika armii, na samym jej końcu. Ojciec nie chciał żeby jego syn był ‘na samym dole’, pragnąłby był jego towarzyszem. Eleather nie przystał na chęci ojca. Rotrash cenił syna za siłę woli, dlatego uszanował jego wybór. Jednak drow nie pozostał długo w armii. Dopadła go straszliwa choroba. W tym samym czasie, kiedy musiał odejść, wybuchła wojna. Eleather nie mógł wytrzymać z bólu spowodowanej chorobą, lecz jeszcze większym bólem była niemożność pomocy miastu. Jego matka opiekowała się nim podczas choroby, jak nigdy dotąd wcześniej. Eleather nie miał prawie żadnej władzy w kończynach. Matka nie była w stanie mu pomóc.
Na domiar tego wszystkiego, pewnego wieczora, kiedy matka szła na jedno ze spotkań kapłanek, do miasta wtargnęli nieprzyjaciele, zabijając każdego, kto był na ich drodze. Urtha nie miała szczęścia, kiedy wchodziła do miejsca spotkań, pochwycili ją i natychmiast zabili, a resztę kapłanek spalono w wielkich boleściach na stosie. Eleather czuł olbrzymi ból, czuł zapach śmierci w powietrzu. Wiedział, że jego matka nie ma szans na przeżycie… Ukryty w swojej własnej komnacie czekał na pewną śmierć. Nie był w stanie się ruszyć, a bez niczyjej pomocy nawet, gdy nieprzyjaciele go nie znajdą, był skazany na śmierć z głodu. Kiedy tak leżał w bez ruchu, odkrył w sobie moc nieznaną mu wcześniej. Bardzo chciał dostać się do naczynia z wodą, był okropnie spragniony. Naczynie zaczęło się trząść… Eleather wiedział, o co chodzi. Skoncentrował się poczym nakierował naczynie tak, aby wlało mu wodę wprost do ust, ponieważ ręce nie były w stanie niczego utrzymać. Ale tak mu się tylko wydawało, kiedy odwrócił głowę naczynie prawie spadło na ziemię, jego ręka zadziałała natychmiastowo. Choroba to już przeszłość. Teraz ma znacznie lepszy refleks i nowe umiejętności.
Wojna trwała nadal, a jego rodzice nie są już na tym świecie. Miasto zniszczone.
Prawie cały ród wymarł. Eleather uciekł jak najdalej… W mieście nie było jak żyć.
Kiedy błądził po nieznanych miejscach, natrafił na wielu wrogów lecz znalazł też grupę osób , z którą wiąże swoją przyszłość. Eleather założył gang ‘vatahaa’ , do którego należą wygnańcy, a o ich przyjęciu decyduje on sam.
Członkowie gangu "Vatahaa":
Eleather:
Sourspancia i Whiorth: [rodzeństwo]
Rodzeństwo wygnane ze swojego miasta, błądziło w okolicach Nodermanth'u. Podczas wojny oba drowy ukryły się na powierzchni gdzie spotkały na swej drodze Eleathera. Sourspancia jest wyśmienitą wojowniczką walczy czwórgłowym batem z ogona gryfa, ale nie gardzi czarami. Whiorth jest bardem, Eleather traktuje go jak brata i jako jedyny nie czepia się tego, że drow nie lubi rozlewać krwi.
Bella:
Jedyna Wysoka Elfica w gangu, z początku była bardzo agresywna. Ma dziką naturę. Nie sposób jej rozszyfrować. Jedynie Whiorth'owi udaje się do niej dotrzeć. Wygnano ją z rodu, bo uznali ją za przeklętą. A ona przecież tylko czasami lubi pokazać różki ^^" Jest bardzo dobrą wojowniczką i ma perfekcyjnie opanowane techniki kamuflażu. Nie boi sie brudu i najbardziej lubi spędzać czas siedząc na drzewach.
Cobear:
Najstarszy i najbardziej doświadczony z całej grupy. Sam zdecydował że odejdzie i nikt go nie wygnał z jego rodu. Ma trudny charakter . Nie ustępuje nikomu z drogi, chyba że jest to osobnik płci żeńskiej. Do gangu trafił przypadkowo, tak jak i reszta. Zaatakowały go orki i tak się akurat składało że w pobliżu odpoczywała sobie Vatahaa. Bella natychmiast dała o tym wszystkim znać, a że orków nienawidzi to pierwsza się na nie rzuciła. Drow ma bardzo ciemną skórę, prawie czarną. Jest nietypowym wojownikiem, ma specjalną technikę walki. Potrafi sie równiez zminić w czarną panterę. Cobear mimo że jest najstarszy, ma wiele szacunku dla Eleather'a. Nie sprzeciwia się jego woli. Niestety żeńska część gangu robi to bardzo często, ale szacunek oczywiście ma.
Wehikuł Vatahaa'y :
Czerwoniutki VW bus pickup (: Kiedy Cobear zmieni się w panterę, musimy przewozić go na pace, a Bellę przewozimy tak cały czas bo nie chce wejść do środka pojazdu. Często kiedy Cobear i Bella są razem na pace biją się i nie raz któreś z nich skoczy na jakieś pobliskie drzewo.Potem musimy się po nich wracać. Pojazd ten ma tę zaletę że jest w nim wiele miejsca i prowadzi się go siłą woli. |
|